Praca na Kontrakcie w Szpitalu 2024 (Przewodnik oraz Oferty)
W przypadku nawiązywania zasad współpracy z medykiem w grę wchodzi zarówno umowa o pracę, jak i umowy cywilnoprawne – zwane popularnie „kontraktem”. Jednak wybór każdej z tych form pociąga za sobą daleko idące konsekwencje, a ciągle wzrastająca popularność kontraktów świadczy o tym, że placówki medyczne po prostu niechętnie przyjmują na siebie obowiązki pracodawcy. O czym więc pamiętać podpisując kontrakt oraz czy w rzeczywistości nie możne on zostać uznany za umowę o pracę? Na te pytania odpowiedzi powinien znać każdy medyk. Zarówno praca na kontrakcie w szpitalu, jak również oferty pracy na etacie znajdziecie na naszej stronie głównej. Zapraszamy do regularnych odwiedzin.
Medyk, jako przedsiębiorca
Z punktu widzenia przepisów prawa „medyk na kontrakcie” to po prostu pracownik świadczący usługi medyczne na rzecz placówki leczniczej, jako przedsiębiorca. Mówiąc bardziej bezpośrednio cały mechanizm sprowadza się do prostego założenia. Medyk – najczęściej lekarz bądź pielęgniarka, ale nierzadko również fizjoterapeuta lub diagnosta laboratoryjny lub przedstawiciel jakiegokolwiek innego zawodu medycznego – zakłada jednoosobową działalność gospodarczą. W związku z tym – w świetle przepisów prawa – staje się przedsiębiorcą, prowadzącym na własny rachunek i ryzyko działalność gospodarczą nastawioną na zysk, generowany w tym wypadku poprzez sprzedaż swoich usług klientom. Jednym z nich staje się szpital bądź przychodnia czy jakakolwiek inna placówka lecznicza. A więc kontrakt nawiązywany jest pomiędzy podmiotem leczniczym a przedsiębiorcą. To z kolei wyklucza – przynajmniej w teorii – nawiązanie stosunku pracy.
Z punktu widzenia medyka każdy kontrakt niesienie ze sobą zarówno plusy, jak i minusy. Niewątpliwie do jego pozytywnych stron należą zarobki oraz niezależność. Rzeczywiście „na kontrakcie” można nieraz dobrze zarobić, więcej niż w przypadku zawarcia umowy o pracę. Medyk zyskuje także niezależność – sam decyduje ile godzin i w jakim miejscu pracuje, a więc teoretycznie funkcjonuje tak, jak każdy inny przedsiębiorca. Jednak właśnie w tym miejscu pojawia się najwięcej minusów jakie powoduje praca na kontakcie w szpitalu. Skoro nie jest się zatrudnionym w ramach stosunku pracy, to jednocześnie nie korzysta się z ochrony przysługującej wszystkim pracownikom. Można więc zapomnieć o płatnych urlopach wypoczynkowych, rygorach związanych z maksymalnym czasem pracy oraz wymaganymi okresami wypoczynku, a także z zachowaniem właściwego okresu wypowiedzenia. Nawiasem mówiąc to właśnie z tych względów kontrakty są tak chętnie wybierane przez pracodawców w ochronie zdrowia.
Ustawodawca nie lubi symulacji – a więc może praca na kontrakcie w szpitalu to umowa o pracę?
Warto przy tym zastanowić się, czy zawarcie kontraktu pomiędzy placówką medyczną a medykiem-przedsiębiorcą w istocie nie stanowi umowy o pracę? Biorąc pod uwagę fakt, że wielu pracodawców w sektorze ochrony zdrowia wręcz „wypycha” swoich pracowników na kontrakty wcale nie jest to pytanie pozbawione sensu. Tymczasem w orzecznictwie sądów już od dawna przyjmuje się, że o tym, że mamy do czynienia z umową o pracę decyduje treść umowy, a nie jej nazwa. Dotyczy to także kontraktów. Jeżeli medyk – nawet będący przedsiębiorcą i formalnie zawierający umowę mieszczącą się w zakresie prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej – podpisuje kontrakt spełniający wszystkie cechy stosunku pracy, to staje się pracownikiem, a nie kontrahentem.
Chodzi tu zwłaszcza o takie cechy, jak podporządkowanie pracodawcy, realizacja jego poleceń czy działanie na jego rzecz i w istocie także na jego ryzyko. Nie ma więc wątpliwości, że można uznać, że w realiach konkretnego przypadku pomiędzy medykiem-przedsiębiorcą a placówką medyczną nie doszło do podpisania kontraktu, ale umowy o pracę. To zaś otwiera zupełnie inne perspektywy dla takiego medyka – zwłaszcza w świetle zasad ochrony jego praw.
O czym pamiętać podpisując kontrakt?
Nie zmienia to faktu, że podpisują kontrakt każdy pracownik medyczny powinien dobrze zadbać o swoje prawa. Przede wszystkim warto pamiętać o:
• odpowiednim wynagrodzeniu, które będzie pokrywać także koszty prowadzonej działalności (zwłaszcza ZUS);
• zapewnieniu odpowiedniej stałości umowy – także w omawianych tu przypadkach można zastrzec odpowiednio długi okres wypowiedzenia;
• zagwarantowaniu możliwości skorzystania z „dni wolnych”, które mogłyby zostać uznane za odpowiednik urlopu wypoczynkowego;
• wprowadzeniu do kontraktu jasnych zasad ustalania racjonalnego czasu pracy.
Zawsze warto pamiętać, że medyk „na kontrakcie” również może domagać się przestrzegania swoich praw. Ich skuteczne dochodzenie może przysłużyć się wszystkim pracownikom ochrony zdrowia.
Konrad Dyda – prawnik, prezes Fundacji Praw Medyka oraz spółki Med&Lex – Klinika Wsparcia Personelu i Jednostek Ochrony Zdrowia; właściciel Centrum Usług Prawnych i Biznesowych – Centro Servizi Legali e Commerciali